Depresja - choroba taka jak inne
- Opublikowano: Poniedziałek, 14 grudnia 2020, 11:48
Rozmowa z Dr n. med. Katarzyną Kustosik - Ordynatorem Oddziału Psychiatrii Szpitala im. Babińskiego w Łodzi
Czym właściwie jest depresja?
- Określenie depresja często jest nadużywane. Nierzadko każdy z nas, życiowy dyskomfort, niepowodzenie, czy zwykły smutek nazywa depresją. Należy jednak pamiętać, że depresja to choroba, a nie wynik życiowych porażek czy przeżyć. Depresja to choroba, której zasady diagnozowania i leczenia nie różnią się od innych schorzeń jak nadciśnienie tętnicze, cukrzyca czy choroby serca. Analizujemy objawy, przyczyny jej powstania, wdrażamy leczenie. Ludzie chorzy na depresję niczym nie różnią się od innych chorych.Ta choroba może pojawić się na każdym etapie naszego życia. Występuje u 10% mężczyzn i 20% u kobiet w jakimś okresie całego ich życia. Ryzyko wystąpienia depresji wzrasta wraz z wiekiem, a choroba wówczas ma cięższy przebieg. Liczne schorzenia somatyczne (wynikające ze stanu fizycznego organizmu) u osób w tej grupie wiekowej powodują, że często jest ona nie rozpoznawana. Lekarze rodzinni skupiają swoją uwagę na dolegliwościach fizycznych. Liczba leków przyjmowanych przez te osoby wzrasta - co nie przekłada się na poprawę zdrowia i funkcjonowania. W tym właśnie momencie jest czas zadanie sobie pytania: czy ten pacjent nie cierpi na depresję? Czy nie mamy do czynienia z współwystępowaniem choroby somatycznej i depresji? Czynnikami ryzyka zwiększającymi szansę pojawienia się depresji jest wszystko co nam "obciąża psychikę" np. przewlekłość podstawowej choroby, dotkliwość jej objawów, upośledzenie codziennego funkcjonowania i rokowanie. U ludzi starszych często są to tak zwane czynniki psychospołeczne. Ważnym czynnikiem jest utrata dotychczasowych ról życiowych, utrata niezależności, sprawności fizycznej, izolacja społeczna, czy osamotnienie. U około 10-20 procent osób owdowiałych, po roku od utraty współmałżonka występuje wyraźna depresja. Depresja bardzo często towarzyszy osobom nadużywającym lub uzależnionym od alkoholu, leków nasennych, uspokajających, narkotyków czy innych substancji psychoaktywnych. Udowodniono, że osoby uzależnione od alkoholu znacznie częściej zapadają na depresję niż reszta populacji. U części osób objawy depresyjne pojawiają się po odstawieniu alkoholu ( w tak zwanym alkoholowym zespole abstynencyjnym). Niejednokrotnie cierpiący na depresję chcąc zagłuszyć problemy i zmienić samopoczucie używa alkoholu jako sposobu samoleczenia. U osób mających problem alkoholowy depresja przebiega trudniej aniżeli u tych, którzy uzależnieni nie są. Objawy są nasilone, a do najczęstszych zalicza się wybuchy agresji, poczucie wyobcowania, myśli samobójcze.
Jak pomóc osobie, u której podejrzewamy depresję?
- Trzeba zdawać sobie sprawę jakie są najważniejsze objawy tej choroby, jednak nie po to, aby depresję samemu rozpoznawać, ale po to, aby wiedzieć kiedy zgłosić się do lekarza psychiatry.
Jak czuje się pacjent w depresji?
- Smutny, przygnębiony albo obojętny. Smutek towarzyszy depresji prawie zawsze. Smutek depresyjny pojawia się bez wyraźnej przyczyny, alba przyczyna jest niewspółmiernie mała do reakcji chorego. Zobojętniały wobec świata, przyjemności, które sprawiały mu radość nie cieszą go, nie interesują. Jest spowolniały, bez energii, sił. Każda niemal czynność staje się dla niego ogromnym wysiłkiem. Nawet te podstawowe jak higiena osobista, przygotowywanie posiłków, ubieranie się. Nie ma apetytu, jedzenie nie smakuje jak do tej pory, źle sypia, czuje się niewyspany i zmęczony. Odczuwa lęk. Lęk niemal zawsze towarzyszy depresji. Chorzy często opisują go jako najbardziej dokuczliwy objaw i główne źródło swoich dolegliwości.Izoluje się od innych ludzi. Unika kontaktu bo boi się, że nie da sobie rady nie będzie umiał odpowiedzieć na pytania, będzie sprawiał wrażenie chorego.
Ma poczucie winy, ma poczucie braku perspektyw na przyszłość. Jest skoncentrowany na swoim cierpieniu, na sobie.
W depresji mogą pojawić się myśli samobójcze, a część pacjentów, u których się pojawiają, podejmuje próbę samobójczą. Wybitny polski psychiatra Antonii Kępiński mówił, że jeżeli młodzi ludzie próbują sobie odebrać życie, to zwykle jest to wołanie o pomoc, jeśli robią to ludzie starsi-jest to wołanie o śmierć. Trzeba pamiętać , że do rozpoznania depresji nie jest konieczne występowanie wszystkich wyżej wymienianych objawów. Ważny jest czas ich występowania, który określa się na co najmniej 2 tygodnie. Smutek/obojętność, niemożność odczuwania przyjemności, zmniejszenie zainteresowań i brak energii to podstawowe objawy tej choroby. Leczeniem zaburzeń depresyjnych powinien się zajmować lekarz psychiatra.
Podsumowując, jeżeli obserwujesz u siebie lub u swoich bliskich 2 z niżej podanych objawów powinieneś zgłosić się do lekarza psychiatry; jeżeli 3 z poniżej podanych objawów kontakt z lekarzem jest konieczny. Objawy powinny utrzymywać się co najmniej 2 tygodnie. Są to: uczucie smutku, przygnębienia zobojętnienia, spadek zainteresowań i brak odczuwania przyjemności z rzeczy które wcześniej dawały Ci radość; zaburzenia snu: trudności z zaśnięciem, płytki, przerywany sen, wczesne budzenia się, rzadziej nadmierna senność, spadek apetytu; uczucie zmęczenia, braku sił, energii; poczucie winy, poczucie własnej bezwartościowości, uczucie lęku, niepokoju, rozmyślanie o własnej śmierci, pojawiające się myśli samobójcze.
Wszystkich, którzy podejrzewają u siebie lub swoich bliskich depresję zapraszam na konsultację do Centrum Lekarzy Specjalistów, Ozorków ul. Listopadowa 13, po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu terminu wizyty: 730 189 777.
Materiały partnera

